Edytor AdWords ver. 12 – Niestandardowe reguły
Pod koniec czerwca pojawiła się nowa wersja edytora do zarządzania kampaniami Google AdWords. Edytor zyskał nowy wygląd, który wydaje się nieco bardziej nowoczesny od poprzedniej wersji. Przede wszystkim jednak pojawiła się w nim nowa funkcja, która daje spore wsparcie osobie maksymalizującej wartość kampanii AdWords.
Wartością dodaną jest niewątpliwie sekcja REGUŁ NIESTANDARDOWYCH. Możemy ją znaleźć w lewym okienku nawigacyjnym w Edytorze AdWords. Jej zadaniem jest raportowanie ostrzeżeń. Edytor ma standardowo wbudowane kilkanaście typów ostrzeżeń, które wskazują na możliwe optymalizacje skrojone dla konkretnych elementów drzewka kampanii AdWords. Dotyczą one między innymi: liczby reklam w grupie, liczby rozszerzeń linków, opcji kierowania, rozszerzeń połączeń, ustawień rotacji reklam, opcji RLSA czy strategii bidowania.
Lista wbudowanych reguł niestandardowych prezentuje się następująco:
Liczba błędów agreguje się w kolumnie Naruszenie zasad. Ostrzeżenia pojawiają się, nawet wówczas, gdy nie ma naruszeń dla danych elementów – w odpowiedniej kolumnie pojawi się wówczas „0”. Co ważne, reguły niestandardowe widoczne są również w widoku kampanii czy grup reklam. Dzięki temu łatwo możemy „namierzyć” materiał, który powinien zostać zoptymalizowany.
Reguły niestandardowe nie były by oczywiście tak wartościowe, gdyby nie można było dodawać własnych wersji. W interfejsie edytora możemy łatwo zaprojektować zasadę dostosowaną do naszych potrzeb. W ramach konfiguracji wybieramy wówczas Nazwę, Komunikat oraz Element, którego ma dotyczyć zasada. Następnie konfigurujemy opcję komunikatu – tutaj decydujemy czy przy wykryciu błędu ma pojawiać się jedynie ostrzeżenie czy jednak edytor ma uniemożliwić publikację przy wykryciu błędu. W ostatnim, najwazniejszym kroku kroku wybieramy filtr, który zdefiniuje naszą zasadę.
Podsumowując, dwunasta już wersja edytora adwords zaskakuje nas nie tylko przyjemniejszym dla oka designem. Główną zaletą tej wersji są reguły niestandardowe, dzięki którym „w mig” dostosujemy nasze kampanie do wymogów Quality Score Google, ale również zyskamy narzędzie pomocne w wielu innych aspektach pracy operacyjnej.
Autor: Michał Pęk