Reklamy „above the fold” pod kontrolą
W czwartek na blogu Google pojawiła się informacja o wdrożeniu kolejnej aktualizacji algorytmu wyszukiwarki, która dotyczy layoutu strony i ilości zawartości widocznej dla użytkownika na tzw. pierwszy rzut oka. Zmiana (nazwana „page layout algorithm”) może dotknąć w szczególności strony, które posiadają mało wartościowej treści, widocznej w części above the fold lub przeznaczają ją w dużej mierze na umieszczenie reklam.
Termin above the fold (nad foldem) oznacza część strony internetowej, którą widać bezpośrednio po załadowaniu w przeglądarce internetowej, bez konieczności przewijania dokumentu.
Należy zwrócić uwagę na słowo lub pomiędzy tymi dwoma przypadkami. Wynika z tego, że witryna nie musi umieszczać ton reklam na górze strony, aby jej ocena została obniżona. Notka Google podkreśla, że samo umieszczenie reklam w sekcji above-the-fold nie jest oceniane negatywnie (takie reklamy pozwalają zarabiać autorom treści internetowych) przez zaktualizowany algorytm wyszukiwarki. Zmiana ma obniżyć pozycję stron, które nadużywają reklam w górnej części layoutu lub zamieszczają reklamy w sposób, który znacznie utrudnia odnalezienie rzeczywistej zawartości, zepchniętej w dół przez duże bloki reklam. Według informacji jakie uzyskał od Google Danny Sullivan, aktualizacja ma zastosowanie tylko do reklam statycznych, nie dotyczy zaś reklam w postaci okienek pop-up, pop-under i overlay. Podobnie jak w przypadku aktualizacji Panda, jeśli serwis zostanie oznaczony negatywnie, to spadki pozycji dotkną całą witrynę, a nie tylko pojedyncze strony. Sprawdź czy above the fold wpływa na SEO na twojej stronie.
Sprawdź swoją witrynę
Zmiana algorytmu ma być dostrzegalna w mniej niż 1% wyszukiwań, ale jeśli istnieje obawa, że aktualizacja zagraża naszej witrynie, to warto już teraz sprawdzić jak wykorzystywany jest obszar widoczny bez konieczności przewijania strony. Narzędzia takie jak BrowserTool (obecnie składnik Google Analytics) i rozszerzenia przeglądarek internetowych pozwalają sprawdzić wygląd strony przy różnej rozdzielczości ekranu użytkowników. Nie ma jednak jednoznacznej reguły, która pozwalałaby jednoznacznie stwierdzić, kiedy właściwa zawartość strony jest za bardzo „zepchnięta” w dół. Powstaje też pytanie jak zostaną potraktowane przez nowy algorytm strony, które nie wyświetlają reklam, ale w górnej części layoutu umieszczają własne banery, slogany, slidery i animacje. Uważam, że w przypadku części witryn internetowych takie rozwiązanie jest korzystne zarówno dla właściciela witryny, jak i dla użytkowników. Nie zawsze internauci poszukują rozbudowanej zawartości, ale np. po wejściu na stronę chcą zobaczyć zajawkę, zachęcającą do dalszego przeglądania witryny. Z kolei z punktu widzenia właściciela serwisu obszar „above the fold”, to dobre miejsce na umieszczenie przycisków „wezwania do działania” (ang. call to action). Czy myślicie, że w kontekście opisywanej aktualizacji nasz blog wymaga zmian layoutu? :)
AdWords above-the-fold
W sieci pojawiły się opinie, że strony z wynikami wyszukiwania Google często nie spełniają opisywanej zasady poprzez wyświetlanie dużej ilości wyników sponsorowanych (czyt. reklam).
Dobrze ilustruje to komentarz na oficjalnym blogu Google, zaczynający się od słów Matt Cutts, you are perhaps the most awful hypocrite on the www (…)
(Matt Cutts, jesteś bodaj najbardziej okropnym obłudnikiem w sieci www
). Google szybko odpowiedziało na te oskarżenia, tłumacząc, że nawet jeśli znajdą się strony z wynikami wyszukiwania Google, które zawierają dużo reklam, to większość zawiera mało reklam lub nie zawiera ich w ogóle. Nowy algorytm ocenia zaś witrynę na podstawie wszystkich stron umieszczonych w serwisie.
Zmiana zmianą, ale AdSense musi zarabiać
Jak na ironię uczestnicy programu Google AdSense otrzymują maile zachęcające do umieszczenia większej liczby reklam w swojej witrynie. Jednak film instruktażowy wyjaśnia zasady rozsądnego dodawania reklam na stronach:
- max. 3 jednostki reklamowe na stronę
- liczba i wielkość reklam powinny być dostosowane do objętości wartościowych treści
- należy stosować się do wskazówek dla webmasterów Google
- ważne jest zrównoważenie stosunku reklam do zawartości